Wielu ludzi obawia się Bożych praw jako surowych i konsekwentnych. Wielu boi się, że odpłata karmiczna przyniesie im ból i cierpienie i z dużym lękiem patrzy w przyszłość. Czy taka postawa jest słuszna?
Jeśli utrzymujemy w sobie tęsknotę do dobra i szlachetności i dążymy do wyższych wartości, to wszelki lęk jest zbędny i nieuzasadniony. Jednakże chwila niepokoju spowodowana uświadomieniem sobie, w jakich czasach żyjemy, jak wielka odpowiedzialność nas dotyczy, a także świadomość faktu, że do tej pory nie żyliśmy w zgodzie z prawami Bożymi, może zmobilizować do lepszego życia i ukierunkować nas w dobrą stronę.
Ciągłe obwinianie się i lęk przed nieuniknioną odpłatą należy jednak traktować jako coś niewłaściwego i zbędnego.
Pan chce nas widzieć uśmiechniętych i radośnie podążających ku lżejszym sferom. Prawa Boże nie zostały wetkane w stworzenie, abyśmy się ich obawiali, ale po to, abyśmy uczyli się na swoich błędach i wyciągali wnioski na przyszłość. Nie jest konieczne, abyśmy ciągle błądzili, ale jeśli już popełniamy błąd, to uczmy się i zdobywajmy głębsze poznanie o życiu.
Prawa Boże są wyrazem sprawiedliwości i miłości Boga. Gdy tylko uświadomimy sobie, jak wielka łaska ukrywa się w możliwości odpokutowania nawet tej największej winy, możemy dojść do wniosku, że życie każdej istoty podążającej w górę jest błogosławieństwem.
Stwórca nie karze nas w swoich prawach. W głębszym zrozumieniu to nie On jest przyczyną tego, co otrzymujemy od losu. To my poprzez nawiązywanie nowych włókien jesteśmy przyczyną naszych radości i cierpień. To zawsze tylko my nawiązując nowe włókna karmiczne poprzez nasze myśli, słowa, czyny i uczucia, wysyłamy w stworzenie to, co w przyszłości do nas powróci. W ten sposób miłość i sprawiedliwość zawarte w prawach dają nam zawsze to, na co zasłużyliśmy. Świadomość tego daje nam poczucie spokoju i każe nam widzieć Boga, jak i Jego prawa jako doskonałe.
Prawa wetkane w stworzenie nie są po to, aby się ich bać. W istocie są one konsekwentne i surowe, a świadomość tego, że zawsze otrzymujemy nieomylną odpłatę, wzbogaca nas o czujność i ostrożność, jeśli jednocześnie kroczymy szlachetną drogą.
Ufajmy Bogu i dajmy się prowadzić ku Światłu. Bądźmy świadomi miłości i sprawiedliwości Boga, które zawarte są w Jego doskonałych prawach. Wybierzmy ścieżkę do Światła, a nasze życie będzie zmierzać ku błogosławionym sferom. Bądźmy świadomi, że prawa Boże są wetkane w stworzenie, abyśmy wzrastali.
Artykuł opiera się na poznaniu zawartym w dziele W ŚWIETLE PRAWDY: Przesłanie Graala Abd-ru-shina. Więcej informacji na temat Przesłania Graala oraz innej literatury związanej z tym dziełem można uzyskać pod adresem: ryszkatobiasz@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz